Opis forum
Gość
My wytrzymaliśmy chyba do 3 nad ranem. Ale później spałem 10 godzin.
Poszliśmy pod urząd miasta, gdzie co roku zbierają się ludzie powitać nowy rok. Tradycja nakazuje zjeść jedno winogrono z każdym uderzeniem dzwonu zegara. Czyli 12 winogron w paszczy No i szampan.
Gość
Cześć Kamil
Doszedłeś już do siebie po sylwestrze? A my już byliśmy drugi raz w minioną sobotę na lotnisku - tym razem w Pyrzowicach. Odwieźliśmy z mama wujka i ciocię, którzy lecieli do Hurgady w Egipcie. Polecieli z Alą, Jankiem i ich dziećmi. Obiecałem jeszcze przywieźć ich z powrotem 16 stycznia jak będą wracać. Zamówiłem sobie w Egipcie skórę z wielbłąda ;-)
A u mnie w muzeum nastala sielska atmosfera - nie ma już pisiora i od razu lżej. Jak wychodził z pracy ostatniego dnia 31 grudnia, to nie skorzystał z zaproszenia na tradycyjną lampkę wina w gronie kolegów i wyszedł bez pożegnania z muzeum. Jedna z koleżanek pytała go co sobie życzy na prezent pożegnalny. Ponoć odpowiedział że chce gotówkę i kupi sobie szybę do motocykla. Ale ponieważ nie będzie chyba dużo chętnych do składki, to może starczyć tylko .........na szybkę do okularów.
Jaka Kamil u Ciebie pogoda? Słyszysz chyba co to się dzieje w Wielkiej Brytanii. My sobie radzimy - u nas to normalka.
Za chwile idę do dentystki i ......... wcale mnie to nie cieszy . Trzymaj się - tata
Gość
Tzn, że Moher uciekł po angielsku? Pewnie miał coś na sumieniu :] Policzcie eksponaty i przeglądajcie allegro w poszukiwaniu czegoś ciekawego.
Co do GB to pewnie mają jak zwykle pięć centymetrów śniegu przez 3 dni i panikują Nie to co my - ciężka polarna zaprawa.
U mnie w sumie nic nowego. Sprawdzam cigle linie lotnicye, bo może będą jakieś bilety. Teraz idę się walnąć do łóżka...wczoraj była fiesta
K.
Gość
Cześć Kamil!
Nowości, nowości, nowości!!! No to wreszcie Tomek dorobił się kaszlaka. Kupiliśmy wczoraj Matiza i Tomek wszedł do wielkiej rodziny zmotoryzowanych :-) Auto wygląda na zadbane, chociaż trzeba tam porobić pewne drobne zabiegi aby być za niego pewnym. Ale to na spokojnie. Myślę że będzie zadowolony.
W każdym razie mama ma już obiecaną przejażdżkę, bo ja już jechalem. No i babcia tez będzie teraz miała dostawę wody do domu - prosto ze źródłą ;-)
Wczoraj wieczorem przywieźliśmy też ciocię i wujka z Pyrzowic. Ale to już moim kaszlakiem. Są bardzo zadowoleni, bo pomimo fajnych warunków bytowych i pogody tam gdzie byli, to jeszcze zaliczyli sporo dodatkowych wycieczek. Byli w Kairze, Luksorze, Gizie, a wujek dodatkowo jeszcze w Izraelu - Jerozolimie i Betlejem.
A my spokojnie - patrioci, a kraju ;-)
To tyle nowości jak na dziś - cdn.
Pozdrowienia - tata
Gość
Hej
Szkoda, że nie udało się z biletami. Ale w ponbiedziałek wchodzi nowa promocja, więc może coś.
Ja właśnie wróciłem z uniwerku. Zaliczyłem ostatni egzamin. Więc na ten semestr jestem wolny.
Spadam do Belgii! Odezwę się jak tylko będę mieć dostęp do internetu!
K.
Gość
Hej, właśnie dojechaliśmy do Belgii Więc oczywiście w gorączce zwiedzania będę mało dostępny
Gość
Hej Już wróciłem do Alicante. Było niesamowiecie
Zjechaliśmy Belgię, pojechaliśmy do Niemies (Trier) gdzie zasypał nas śnieg i musieliśmy zostać na noc. Ale w sumie to dobrze, bo miasto ma mnóstwo zabytków z okresu rzymskiego. Widzieliśmy termy, mury obronne, największą zachowaną bramę wjazdową do miasta i mnóstwo, mnóstwo innych zabytków.
W Brukseli byliśmy krótko, bo było to drugie miasto tego dnia. Wcześniej byliśmy w Brujas. Miasto podzielone jest kanałami i jest bardzo nastrojowe. Niestety bardzo zimne Cały czas było biało i mroźnie.
W drodze do Belgii zatrzymaliśmy się w Carcassonne we Francji. Miasto jest na liście UNESCO. Niezmienione zachowało się od średniowiecza razem z murami, budynkami, ulicami....wszystko. Jest niesamowite. Nikt tam nie mieszka, są tylko muzea i kawiarnie. I mieliśmy szczęście, bo zwiedzaliśmy je poza sezonem i wcześnie rano, więc nie było zapchane turystami.
A w Belgii z mojego przyjazdu cieszyła się najbardziej babcia Bena, bo miała okazję pogadać sobie z kimś po polsku Jej rodzice pochodzą z Gliwic i Będzina, więc całe życie rozmawiała z nimi głównie po polsku
Napiszcie co w domu
Kamil
Gość
Cześć !
Fajnie , że udało wam się wrócić do domu przez zaśnieżoną Europę.Trochę się martwilam jak pokażywali zasypaną Belgię.
W Gliwicach też trochę napadalo i ciągle dosypuje.W domu wszyscy zdrowi oprócz babci ,ale ona jest zawsze chora.
Czekamy na wiosnę.Myślę ,że to już z górki.Tęskniłeś za śniegiem tej zimy to ci się udało.
Wujek z ciocią wrócili z Egiptu .Byliśmy u nich z Tomkiem na pokazie zdjęć.Trochę tego natrzaskali.Będą mieli co wspominać.
Tak to nic szczególnego sie nie dzieje.Pozdrawiam pa mama.
Gość
Hey!
Napiszcie mi jaki macie pseudonim na Skype, to może uda nam się jakoś pogadać. Ostatnio internet działa dość dobrze
K.
Gość
Hey, hey!
Wybór pseudonimu organizacyjnego to poważna decyzja! Poczekaj do niedzieli, będą u nas Marysia z Tomkiem na obiedzie, to ustalimy swoje "pseudonimy". Może - "bystry inaczej", albo "wielbiciel z Torunia" ? ;-)
Przy okazji Tomek pokaże nam jak się to obsługuje. Po za tym ma na pewno namiary na Ciebie.
Jeśli masz czas to bądź w niedzielę dostępny. Pozdrowienia - tata
Gość
Hey
Ale widziaem ostatnio u Was skype na lapku i byl jaki pseudonim...mama.tata.54 czy co w ten dese. Wanie o to mi chodzi, jak to silecialo dokadnie?
Gość
taa, to jest ten pseudo: mama.tata54
Podaję swój pseudo: karol.kot.tralalala - ZAPRASZAM WSZYSTKICH FORUMOWICZÓW!!!!